Były prezydent Francji trafi dziś (21.10) do więzienia. Nicolas Sarkozy rozpocznie odbywanie kary pięciu lat pozbawienia wolności za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zostanie osadzony w zakładzie karnym w Paryżu.
W ostatnich dniach przed osadzeniem Sarkozy spotykał z wieloma politykami, między innymi z prezydentem Emmanuelem Macronem.
"To normalne, z ludzkiego punktu widzenia, że przyjąłem jednego z moich poprzedników w tym kontekście" - tłumaczył szef państwa.
Sarkozy wypowiadał się także dla prasy, zapewniając, że pobyt w więzieniu tylko wzmocni jego determinację, by udowodnić swoją niewinność. Proces apelacyjny zaplanowano na marzec.
"Koniec tej historii nie jest jeszcze napisany" - pod takim hasłem syn Sarkozy’ego organizuje dziś demonstrację poparcia przed domem byłego prezydenta w Paryżu.
Nicolas Sarkozy jest trzecim przywódcą w historii Francji, który trafi do więzienia po utracie władzy. Wcześniej taki los spotkał obalonego przez Rewolucję Ludwika XVI i skazanego za kolaborację z III Rzeszą marszałka Pétaina.
Edycja tekstu: Jacek Rujna


Radio Szczecin