Panie 40-letnie teoretycznie powinny mieć łatwiej, bo dzieci są już odchowane, ale wcale tak nie jest. Również młode matki, które chcą wrócić z urlopu macierzyńskiego do pracy są niemile widziane przez pracodawców.

- Są branże, w których jednak dominują kobiety - ocenia Katarzyna Opiekulska, dyrektor zarządzająca LSJ HR Group. - Bardzo popularna branża, najszybciej rozwijająca się w tej chwili to centra usług wspólnych, gdzie zatrudnienie kobiet to jest 80 procent. Jeśli chodzi o liczbę osób, które są na urlopach macierzyńskich w tego typu placówkach to duży odsetek, bo to młode firmy i średnia wieku pracowników to 25-35 lat.

- Statystyki to jedno, ale indywidualne przypadki i rozmowy z kobietami to, co innego - dodała Katarzyna Nakielska, innowator społeczny, w ramach projektu „Skrzydła dla innowacji przyszłością dojrzałej edukacji”. - Bardzo dużo pań mówi: skończyłam studia, urodziłam dziecko, urlop macierzyński, druga ciąża, drugie dziecko, urlop macierzyński, urlop wychowawczy, nawet niecały, wracam do pracy i nie ma mojego stanowiska pracy. Szukam pracy i nie mam większego doświadczenia zawodowego. Takich osób jest wiele.

W ciągu ostatnich dwóch lat liczba pracujących zwiększyła się o 124 tysiące, ale wśród nich było 105 tysięcy mężczyzn i tylko 19 tysięcy kobiet.