Będzie można odzyskać pieniądze przelane na niewłaściwe konto. Zakłada to ustawa, którą w piątek w południe podpisze prezydent Andrzej Duda.
Projekt w tej sprawie powstał blisko rok temu dzięki współdziałaniu Kancelarii Prezydenta i Rzecznika Finansowego. Niespełna dwa tygodnie temu ustawa została przyjęta jednogłośnie przez Senat.
Nowe przepisy regulują przypadki, gdy klienci nie mogli uzyskać od banków danych osób, którym błędnie przelali pieniądze, a nie pozwalały na to obowiązujące przepisy. W efekcie, zwrot pieniędzy z błędnie wykonanego przelewu zależał jedynie od dobrej woli osoby, która te środki nienależnie otrzymała. Bowiem od 2011 roku, po dostosowaniu ustawy do unijnych przepisów pozwalających na przyspieszenie transakcji, banki lub SKOK-i, przyjmując przelewy, były zobowiązane sprawdzić wyłącznie unikatowy identyfikator, czyli najczęściej numer konta, a nie, jak wcześniej, także nazwę lub nazwisko odbiorcy.
Ustawa przewiduje, że właściciel konta, na które trafiła błędna wpłata, natychmiast otrzyma od banku informację, że to nie jego pieniądze. Nowe prawo wprowadza też możliwość egzekucji tych środków, jeśli błędny adresat nie będzie chciał ich dobrowolnie oddać. Banki będą musiały udostępnić dane personalne takiej osoby.
Ponadto, dostawcy usług płatniczych będą musieli prowadzić rachunek zwrotu. Chodzi o rachunki techniczne - specjalnego przeznaczenia lub rachunki zwrotu generowane każdorazowo w sytuacji uruchomienia procedury zwrotu środków.
Ustawa, którą podpisze dziś prezydent, wejdzie w życie 3 miesiące od ogłoszenia w "Dzienniku Ustaw".
Nowe przepisy regulują przypadki, gdy klienci nie mogli uzyskać od banków danych osób, którym błędnie przelali pieniądze, a nie pozwalały na to obowiązujące przepisy. W efekcie, zwrot pieniędzy z błędnie wykonanego przelewu zależał jedynie od dobrej woli osoby, która te środki nienależnie otrzymała. Bowiem od 2011 roku, po dostosowaniu ustawy do unijnych przepisów pozwalających na przyspieszenie transakcji, banki lub SKOK-i, przyjmując przelewy, były zobowiązane sprawdzić wyłącznie unikatowy identyfikator, czyli najczęściej numer konta, a nie, jak wcześniej, także nazwę lub nazwisko odbiorcy.
Ustawa przewiduje, że właściciel konta, na które trafiła błędna wpłata, natychmiast otrzyma od banku informację, że to nie jego pieniądze. Nowe prawo wprowadza też możliwość egzekucji tych środków, jeśli błędny adresat nie będzie chciał ich dobrowolnie oddać. Banki będą musiały udostępnić dane personalne takiej osoby.
Ponadto, dostawcy usług płatniczych będą musieli prowadzić rachunek zwrotu. Chodzi o rachunki techniczne - specjalnego przeznaczenia lub rachunki zwrotu generowane każdorazowo w sytuacji uruchomienia procedury zwrotu środków.
Ustawa, którą podpisze dziś prezydent, wejdzie w życie 3 miesiące od ogłoszenia w "Dzienniku Ustaw".