Rok czekania na terapię logopedyczną w publicznej przychodni albo wydatek rzędu kilkuset złotych miesięcznie na prywatne wizyty u specjalisty. Taki wybór mają rodzice autystycznych dzieci w Zachodniopomorskiem.
- Kadra jest, ale nie ma środków finansowych, by włączyć w terapię większą liczbę dzieci niż teraz mamy - tłumaczy prezes koszalińskiego Stowarzyszenia Pomocy Osobom Autystycznym, Małgorzata Łuczkiewicz. - Program terapeutyczny zakłada, że nasi logopedzi przyjmują ok. 20 dzieci w ciągu tygodnia.
W stowarzyszeniach wspierających osoby z autyzmem zajęcia rehabilitacyjne są za darmo, ale liczba miejsc także jest ograniczona. Z tego względu część rodziców koszty rehabilitacji i zajęć logopedycznych pokrywa z własnej kieszeni.
- To nawet 2,5 tysiąca złotych miesięcznie - mówi jedna z matek. - O pieniądze można też ubiegać się w różnych fundacjach, które zbierają środki w ramach akcji "1 proc."
Rzeczniczka zachodniopomorskiego NFZ Małgorzata Koszur nie udzieliła nam informacji, w jakim zakresie Narodowy Fundusz Zdrowia finansuje zajęcia logopedyczne dla dzieci z autyzmem. Przesłała nam jedynie ministerialne rozporządzenie i listę poradni dla takich osób.
Poprosiliśmy o komentarz resort zdrowia, ale również nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi.
W Polsce żyje ok. 30 tysięcy osób cierpiących na autyzm. Dwie trzecie z nich to dzieci. Autyzm objawia się niepozornie. Najczęściej dziecko zbyt późno zaczyna mówić i nie cieszy się z zabawy.