Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Holownik Kuguar zatonął w połowie lutego po zderzeniu ze statkiem handlowym. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Holownik Kuguar zatonął w połowie lutego po zderzeniu ze statkiem handlowym. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin]
Zagruzowane dno, nurt i zapadający zmrok uniemożliwiły we wtorek wyciągnięcie wraku "Kuguara". Holownik leży na dnie kanału portowego w Świnoujściu. Próby jego wydobycia rozpoczęły się w niedzielę.
We wtorek, z powodu zbyt wartkiego nurtu, płetwonurkowie rozpoczęli pracę pod wodą z kilkugodzinnym opóźnieniem.

Jednak przed godz. 16 wszystko było już gotowe do podjęcia holownika - tłumaczy przedłużającą się akcję Jarosław Dydo z Zakładu Usług Żeglugowych w Szczecinie, przedstawiciel armatora "Kuguara".

- Wszystko pod kadłubem udało się dziś przygotować, wyjątkowo sprawnie przeszła druga z lin - mówi Dydo. - Po krótkiej naradzie z kapitanem portu i osobami zaangażowanymi w akcję podjęta została decyzja, że dziś jest już za mało czasu i nie zdążymy za dnia. Stąd decyzja o przełożeniu operacji wydobywczej na rano.

Cała akcja trwa tak długo również z powodu zagruzowanego dna. Są tam betonowe bloki i złom. To od niedzieli utrudniało podczepienie linami jednostki do pływającego dźwigu.

Holownik "Kuguar" zatonął trzy tygodnie temu po zderzeniu ze statkiem towarowym. Jego załoga była nietrzeźwa.

Wyciąganie holownika rozpocznie się w środę rano.

Relacja Anny Łukaszek.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty