Od godz. 7 w niedzielę trwa referendum w Trzebiatowie. Pytanie referendalne dotyczy odwołania burmistrza Zdzisława Matusewicza. Głosowanie potrwa do godz. 21.
- Nie wpłynęła do nas żadna skarga związana ze złamaniem ciszy wyborczej. Referendum planowo rozpoczęło się o godzinie siódmej. Wszystkie lokale zostały otwarte prawidłowo. Nie ma zgłoszenia jakiejś sytuacji nadzwyczajnej, że głosowanie zostało przerwane - informuje Zielińska.
Żeby było ono wiążące, do urn musi pójść ponad 3100 osób. To pierwsze referendum w naszym województwie w tej kadencji samorządu. W ubiegłej odbyły się trzy, m.in. w Gryficach i Chojnie. W żadnym z nich nie uzyskano wymaganej frekwencji.
Referendum w Trzebiatowie kosztuje gminę około 30 tysięcy złotych.