"Czytajmy na co się zgadzamy" - tak o zmianach, jakie wprowadziło unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych, czyli o tzw. RODO, mówili goście audycji „Radio Szczecin na Wieczór”. Nowe prawo obowiązuje od zeszłego piątku.
To wiąże się m.in. z wysypem e-maili czy dodatkowych okienek w przeglądarkach internetowych. Dla bezpieczeństwa lepiej nie zgadzać się na wszystko z automatu - uważa radca prawny i specjalista w zakresie prawa autorskiego Rafał Malujda.
- Warto czytać tak, żebyśmy wiedzieli na co się zgadzamy i na co się nie zgadzamy. Dopiero jak zaczynamy mieć wątpliwości, to powinniśmy jakoś być może reagować - powiedział Rafał Malujda.
W związku z RODO możemy zdecydować o usunięciu naszych danych z rejestru. Poza tym administrator danych osobowych musi wykazać, że osoba, której one dotyczą, wyraziła zgodę na ich przetwarzanie.
Nie dajmy się jednak z tym zwariować - mówił z kolei ekspert ds. bezpieczeństwa informacji szczecińskiej firmy NP2-Konsulting Piotr Sudnik.
- Jeżeli ja słyszę, że na jednej z uczelni szczecińskich już podczas zajęć nie odczytuje się listy obecności studentów, ponieważ mówi się, że RODO wprowadziło taki zakaz, no to zastanawiam się, że chyba to trochę za daleko zaszło - skomentował Piotr Sudnik.
Celem RODO jest przywrócenie kontroli nad danymi osobowymi, którymi obracają ich administratorzy. Przepisy są wspólne dla wszystkich krajów Unii Europejskiej.