Prezes Grupy Azoty ujawnia: Na kluczowym stanowisku działała osoba, która fałszowała oświadczenia dopuszczające rosyjskie nawozy na polski rynek - mówił w środę Wojciech Wardacki w "Rozmowach pod krawatem".
- Rosyjscy producenci nawozów kupują gaz za symboliczną kopiejkę. To nie są w ogóle ceny rynkowe i ceny światowe. Po drugie, to też była akcja CBA parę miesięcy temu. Zatrzymano kierownika jednostki certyfikującej dopuszczającej nawozy na polski rynek europejski. Okazało się, że fałszowano oświadczenia dopuszczające nawozy - powiedział prezes Grupy Azoty.
Wardacki tłumaczył, że rosyjskie firmy nie muszą także - przykładowo - spełniać unijnych wymogów dotyczących ochrony środowiska.
Dodaj komentarz 4 komentarze
To ile lat dostała ta osoba i czy nadal siedzi?
@Stet. - Kolego, ta władza pomimo szumnych zapowiedzi i trzech lat pełni władzy NIKOGO nie posadziła. Nie miej nadziei.
Powiem więcej! Ta władza nie tylko nikogo nie wsadziła i nie wsadzi, ale za to sukcesywnie remontuje, rozbudowauje i unowocześnia liczne więzienia....
chyba jak dla siebie
i słusznie
Dziwnym trafem od kiedy prezesem Grupy Azoty jest pan Wardacki to Rosjanie robią na polskim rynku co chcą?