Osiem zastępów Państwowej Straży Pożarnej gasiło w nocy z czwartku na piątek pożar hałdy drewna przy ulicy Żelaznej w Szczecinie.
Straż Pożarna otrzymała zgłoszenie około godziny 22:00. Akcja strażaków trwała przez ponad trzy godziny.
Jeden ze świadków zdarzenia twierdzi, że prawdopodobnie doszło do samozapłonu. - Gdy przyszedłem na miejsce, strażacy już gasili pożar. Moim zdaniem to był samozapłon, jak robi się takie hałdy drewna, to trzeba było pomyśleć, że będą upały - relacjonuje jeden ze świadków.
Z nieoficjalnych informacji wynika również, że sterta drewna mogła zostać podpalona przez dzieci.
Akcja strażaków zakończyła się około godziny 1.00 w nocy. W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał.
Jeden ze świadków zdarzenia twierdzi, że prawdopodobnie doszło do samozapłonu. - Gdy przyszedłem na miejsce, strażacy już gasili pożar. Moim zdaniem to był samozapłon, jak robi się takie hałdy drewna, to trzeba było pomyśleć, że będą upały - relacjonuje jeden ze świadków.
Z nieoficjalnych informacji wynika również, że sterta drewna mogła zostać podpalona przez dzieci.
Akcja strażaków zakończyła się około godziny 1.00 w nocy. W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał.