Matka, która w środę zostawiła swoje dziecko w "Oknie Życia" w Szczecinie, chce odzyskać dziewczynkę - dowiedziało się nieoficjalnie Radio Szczecin.
Dziecko zostało odnalezione w "Oknie Życia" przez siostrę Joannę Kois - uczennicę Krzyża.
- O godzinie 16:36 zadzwonił nasz telefon, my mamy telefony zsynchronizowane z "Oknem Życia", więc po prostu wtedy trzy aparaty dzwonią i schodzimy tutaj i patrzymy. Zdziwiona byłam, bo to taka jasna pora dnia, a w "Oknie Życia" jest dziecko. Byłam bardzo zdziwiona, ale też szczęśliwa - relacjonowała Kois.
W tej sprawie policja wszczęła już czynności sprawdzające.
- O godzinie 16:36 zadzwonił nasz telefon, my mamy telefony zsynchronizowane z "Oknem Życia", więc po prostu wtedy trzy aparaty dzwonią i schodzimy tutaj i patrzymy. Zdziwiona byłam, bo to taka jasna pora dnia, a w "Oknie Życia" jest dziecko. Byłam bardzo zdziwiona, ale też szczęśliwa - relacjonowała Kois.
W tej sprawie policja wszczęła już czynności sprawdzające.