Edyta Łongiewska-Wijas powinna przeprosić pracowników wydziału kultury Urzędu Miasta.
Soska dodał też, że na komisji kultury był tylko raz, bo nie podoba mu się sposób prowadzenia posiedzeń.
- Powiedziałem pani przewodniczącej, że na każde zaproszenie, które będzie polegało na tym, że sprawa jest niezwykłej wagi i rzeczywiście wymagana jest konieczność zastępcy prezydenta, że ja na taką komisje się stawię. Tego typu zaproszenia więcej nie miałem - mówił Soska.
Soska zapowiedział też, że miasto w grudniu przedstawi raport o kondycji kultury w Szczecinie.