Po upadku PGR-ów ludzie tutaj stracili sens życia. Teraz widzę, że jest lepiej - mówił prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Pyrzycach.
- Udaje nam się wyjść z tamtego kryzysu. Widać wszędzie gołym okiem, że także i tej ziemi zachodniopomorskiej, pyrzyckiej. Dzięki państwa wysiłkowi, wszystkich, którzy starają się o to, żeby ta ziemia rozkwitała - mówił prezydent.
W hali widowiskowo-sportowej przy Szkole Podstawowej im. Leonida Teligi zebrało się prawie 2 tysiące osób. Wszyscy chcieli usłyszeć co o regionie oraz obecnej sytuacji naszego kraju ma do powiedzenia głowa państwa. - Przyszliśmy zobaczyć człowieka, którego znamy głównie z mediów - mówili mieszkańcy Pyrzyc.
- Chyba jest tu pierwszy raz jako prezydent. W ogóle chyba żaden prezydent nie był u nas wcześniej. - Przyszliśmy tutaj całą rodziną przywitać prezydenta. - Chciałam osobiście zobaczyć naszego prezydenta Andrzeja Dudę. Wcześniej widziałam go w Choszcznie, w ubiegłym roku tam byliśmy. Bardzo lubię słuchać, wiedzieć co ma do powiedzenia, dlatego tutaj jestem. - Przyszedłem zobaczyć człowieka, który może będzie mówił coś ciekawego i zobaczyć to na żywo - mówili mieszkańcy Pyrzyc.
Spotkaniem z mieszkańcami w Pyrzycach prezydent Andrzej Duda zakończył wizytę na Pomorzu Zachodnim. To już siódmy raz w ciągu ostatnich 12 miesięcy, kiedy głowa państwa odwiedza nasz region.