Na przyczepie ciągnika przewoził pięć osób - 67-latek stracił za to prawo jazdy.
Mężczyznę o poranku na terenie gminy Wałcz zatrzymali policjanci. Jak tłumaczył, pasażerów wiózł do pracy w polu i zrobił to po raz pierwszy. Dodatkowo do przejechania miał krótki odcinek.
Mężczyzna stracił prawo jazdy, a sprawą zajmie się sąd.
Mężczyzna stracił prawo jazdy, a sprawą zajmie się sąd.
5 komentarzy
Za PRL-u tak się woziło ludzi do pracy w pole i nikomu to nie przeszkadzało ; za Demokracji gdzie podobno wolność , równość , równouprawnienie pracownicy na pole powinni iść pieszo, za traktorem którym powozi "ich Pan" ! Następnym razem proponuję albo się położyć na przyczepie albo schować "przed oczami sprawiedliwości" pod plandeką ;)
Innej rady na roboty w polu nie ma !
Ludzie to nie bydło by wozić na naczepie. Poza tym kiedyś nie było takiego ruchu jak teraz.
Trafili na nadgorliwego policjanta pustak !
Rzeczywiście przesada. A bydła to Ty nie obrażaj....ludzie są często na o wiele niższym poziomie...
Człowieku myślisz, że to autostrada i TAKI ruch? Nomis prawdę powiada, Ty By laku