Okazje, promocje i obniżki cen nawet o 90 procent. Niby "Black Friday" dopiero w piątek, ale już teraz trwa szał zakupów.
W Polsce to właściwie Black Week - tydzień przecen. Na ten temat dyskutowali goście audycji "Radio Szczecin na Wieczór". Jak mówił Edward Korbel z Agencji Badań Rynku i Opinii, to już nie my chodzimy do sklepów, a sklepy przychodzą do nas.
- Mając telefony w kieszeni, smartfony, używając powszechnie komputerów, jesteśmy na zakupach praktycznie cały czas. Wtedy, kiedy używamy internetu, kiedy włączamy portale społecznościowe, wszędzie możemy kliknąć, wszędzie możemy przenieść się do sklepu i skorzystać z jego oferty - powiedział Korbel.
Handel internetowy zyskuje na znaczeniu, zwłaszcza w czasie epidemii - dodał Wojciech Szczerba z Europejskiego Centrum Konsumenckiego. - Podobno jeszcze 10 lat temu, handel internetowy stanowił jeden procent całości, teraz to już kilkanaście procent, a pandemia to jeszcze wzmaga. Jesteśmy wszyscy zasypywani reklamami, zachęcają klientów, którzy czasem działają impulsywnie i nie mogą sobie pewnych rzeczy odpuścić.
Polacy najchętniej kupują w sieci odzież, akcesoria i dodatki a także książki i płyty.
- Mając telefony w kieszeni, smartfony, używając powszechnie komputerów, jesteśmy na zakupach praktycznie cały czas. Wtedy, kiedy używamy internetu, kiedy włączamy portale społecznościowe, wszędzie możemy kliknąć, wszędzie możemy przenieść się do sklepu i skorzystać z jego oferty - powiedział Korbel.
Handel internetowy zyskuje na znaczeniu, zwłaszcza w czasie epidemii - dodał Wojciech Szczerba z Europejskiego Centrum Konsumenckiego. - Podobno jeszcze 10 lat temu, handel internetowy stanowił jeden procent całości, teraz to już kilkanaście procent, a pandemia to jeszcze wzmaga. Jesteśmy wszyscy zasypywani reklamami, zachęcają klientów, którzy czasem działają impulsywnie i nie mogą sobie pewnych rzeczy odpuścić.
Polacy najchętniej kupują w sieci odzież, akcesoria i dodatki a także książki i płyty.