Nękał swoją byłą dziewczynę, wydzwaniał do niej i nachodził ją w domu. Stalker ze Stargardu odpowie za to przed sądem. Jest akt oskarżenia.
Wszystko to trwało łącznie kilka miesięcy. Mężczyzna wysyłał kobiecie obraźliwe smsy, wydzwaniał do niej i groził, że popełni samobójstwo, obserwował ją, przychodził pod jej mieszkanie, raz wtargnął nawet do środka. Kobieta próbowała się wówczas ukryć, ale w trakcie szamotaniny dźgnął ją w udo.
Podejrzany zniszczył też szybę w samochodzie matki kobiety. Mężczyznę zatrzymano, a na wniosek prokuratora, sąd umieścił go w areszcie tymczasowym.
35-latek nie przyznał się do winy. Był w przeszłości karany. Teraz grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Podejrzany zniszczył też szybę w samochodzie matki kobiety. Mężczyznę zatrzymano, a na wniosek prokuratora, sąd umieścił go w areszcie tymczasowym.
35-latek nie przyznał się do winy. Był w przeszłości karany. Teraz grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.
Dodaj komentarz 2 komentarze
Tak to jest, gdy panie gustują w łobuzach i wiążą się z kryminalistami.
Smutne, że polska dziennikarka/dziennikarz nie potrafi napisać w polskiej gazecie po polsku. A można było "Prześladował" zamiast stalkował co nic nie znaczy również po angielsku (stalked). Nie widzę też na świecie, aby w innych krajach próbowano pisać dla własnych obywateli wtrącając słowa polskie w codziennej prasie. A szczyt wszystkiego, gdy np. polski wykonawca śpiewa polską piosenkę po angielsku dla polskiej publiczności. Jakoś nie widziałem aby Amerykanin czy Anglik śpiewał dla anglojęzycznej publiczności po polsku. Aż ciśnie się na usta -
"Polacy nie gęsi i swój język mają"