W Nysie ruszył proces uruchamiania szpitala, zalanego przez wodę. We wrześniu, w wyniku powodzi zostały zamknięte wszystkie oddziały. Ewakuowano wtedy ponad 100 pacjentów.
Woda wdarła się do nyskiego szpitala 15 września.
- Mieliśmy niewiele czasu na decyzję, ale udało się wszystkich bezpiecznie ewakuować. Po miesiącu od powodzi udało się wypompować wodę z piwnic, osuszyć ściany i przywrócić sprawność wszystkich instalacji. Na razie uruchamiamy szpital w trybie tymczasowym, ale za dwa miesiące powinniśmy już wrócić do normalnego funkcjonowania - mówi dyrektor szpitala Artur Kamiński.
W piątek otwarto dwa oddziały: obserwacyjno - zakaźny i dziecięcy. W poniedziałek ruszą: Szpitalny Oddział Ratunkowy i pozostałe oddziały.
- Mieliśmy niewiele czasu na decyzję, ale udało się wszystkich bezpiecznie ewakuować. Po miesiącu od powodzi udało się wypompować wodę z piwnic, osuszyć ściany i przywrócić sprawność wszystkich instalacji. Na razie uruchamiamy szpital w trybie tymczasowym, ale za dwa miesiące powinniśmy już wrócić do normalnego funkcjonowania - mówi dyrektor szpitala Artur Kamiński.
W piątek otwarto dwa oddziały: obserwacyjno - zakaźny i dziecięcy. W poniedziałek ruszą: Szpitalny Oddział Ratunkowy i pozostałe oddziały.