Stadion Świtu Szczecin najgorszym stadionem w drugiej lidze. Tak wynika z raportu przygotowanego przez Polski Związek Piłki Nożnej.
Obiekt na Skolwinie przed sezonem otrzymał warunkową licencję na grę. Jak mówi prezes klubu Paweł Adamczak, nie wszystko udało się zrobić podczas modernizacji stadionu.
- Są jakieś tam pewne kwestie dotyczące braku odpowiednich miejsc dla osób niepełnosprawnych, braku odpowiednich warunków dla mediów, braku systemu monitorującego liczbę wejść na trybunę - mówi Adamczak.
W szatni zawodników często brakuję ciepłej wody. Jak mówi obrońca drużyny Rafał Remisz, warunki są trudne, ale do zaakceptowania.
- Wydaje mi się, że po prostu są gorsze miejsca jeżeli chodzi o jakieś inne drużyny. Tutaj nie ma ciepłej wody, trzeba wtedy przejść ze 100 metrów do starej szatni i to tyle. Wydaje mi się, że akurat zawsze to można naprawić, jeżeli się chce - mówi Remisz.
Na obiekcie wciąż trwają prace, które wykonuje Miejski Ośrodek Sportu Rekreacji i Rehabilitacji.
- Są jakieś tam pewne kwestie dotyczące braku odpowiednich miejsc dla osób niepełnosprawnych, braku odpowiednich warunków dla mediów, braku systemu monitorującego liczbę wejść na trybunę - mówi Adamczak.
W szatni zawodników często brakuję ciepłej wody. Jak mówi obrońca drużyny Rafał Remisz, warunki są trudne, ale do zaakceptowania.
- Wydaje mi się, że po prostu są gorsze miejsca jeżeli chodzi o jakieś inne drużyny. Tutaj nie ma ciepłej wody, trzeba wtedy przejść ze 100 metrów do starej szatni i to tyle. Wydaje mi się, że akurat zawsze to można naprawić, jeżeli się chce - mówi Remisz.
Na obiekcie wciąż trwają prace, które wykonuje Miejski Ośrodek Sportu Rekreacji i Rehabilitacji.