Drugi mecz we własnej hali i drugie zwycięstwo piłkarek ręcznych SPR Pogoni w Lidze Centralnej.
Szczecinianki pokonały dziś u siebie zespół Enea Piłka Ręczna Poznań 30:28, choć do przerwy przegrywały 12:15. Po 10 minutach gry drugiej połowy, portowa siódemka przegrywała już różnicą pięciu bramek 16:21.
Końcówka pojedynku należała jednak do naszej drużyny, która jak mówi skrzydłowa Wiktoria Gierasimow popisała się znakomitym finiszem, zdobywając ostatecznie komplet punktów.
- W 46. minucie udało nam się dogonić dziewczyny... Wyszłyśmy na prowadzenie, zachowałyśmy zimną głowę, grałyśmy zespołowo i piłka chodziła prawo - lewo. Po obronie zaczęłyśmy ze sobą współpracować. Bramka też nam pomogła i wyszło, że wygrałyśmy... - podkreśla Gierasimow.
Po niedzielnej wygranej, ekipa trenerki Alicji Ślęzak z sześcioma punktami na koncie zajmuje 3. miejsce w tabeli. W kolejnym meczu Ligi Centralnej szczypiornistki SPR Pogoni Szczecin w sobotę na wyjeździe zagrają z Koroną Kielce.
Końcówka pojedynku należała jednak do naszej drużyny, która jak mówi skrzydłowa Wiktoria Gierasimow popisała się znakomitym finiszem, zdobywając ostatecznie komplet punktów.
- W 46. minucie udało nam się dogonić dziewczyny... Wyszłyśmy na prowadzenie, zachowałyśmy zimną głowę, grałyśmy zespołowo i piłka chodziła prawo - lewo. Po obronie zaczęłyśmy ze sobą współpracować. Bramka też nam pomogła i wyszło, że wygrałyśmy... - podkreśla Gierasimow.
Po niedzielnej wygranej, ekipa trenerki Alicji Ślęzak z sześcioma punktami na koncie zajmuje 3. miejsce w tabeli. W kolejnym meczu Ligi Centralnej szczypiornistki SPR Pogoni Szczecin w sobotę na wyjeździe zagrają z Koroną Kielce.