Jeżeli widzimy pozostawione dziecko w aucie podczas wysokich temperatur, działajmy niezwłocznie. Nawet sięgając po drastyczne środki, łącznie z uszkodzeniem pojazdu, bo zdrowie i życie jest najważniejsze - tak w audycji "Radio Szczecin na Wieczór" adwokat Krzysztof Tumielewicz odnosi się do sytuacji ze Szczecina.
Półtorarocznego chłopca matka zostawiła w rozgrzanym samochodzie. Dziecko zmarło. - Jeżeli sytuacja wyglądałaby na taką, że należy interweniować niezwłocznie, to trzeba by się zastanowić, jak dostać się do auta. W ostateczności sięgnąć nawet po wybicie szyby czy inną formę dostania się do pojazdu i udzielenia pomocy tej osobie - mówi Tumielewicz.
Prokuratura wszczęła postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka w Szczecinie. Na razie śledczy nie postawili nikomu zarzutów.
Prokuratura wszczęła postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka w Szczecinie. Na razie śledczy nie postawili nikomu zarzutów.