Tylko jedna oferta, z niemal dwukrotnie wyższą ceną, wpłynęła w przetargu na wykonawcę budowy systemu retencji na terenie oczyszczalni ścieków w Stargardzie.
Projekt dofinansowany z rządowych funduszy ma ograniczyć skalę zrzutu zmieszanych nieczystości do rzeki Iny po większych nawałnicach i ciągłych opadach deszczu, kiedy miejska kanalizacja nie radzi sobie z nadmiarem wody. Problem mają rozwiązać dodatkowe zbiorniki i przepompownia w obrębie oczyszczalni.
Piotr Tomczak, prezes Wód Miejskich przyznaje, że stawki zaproponowane przez potencjalnego wykonawcę znacznie przekraczają założony przez miasto budżet. - Wpłynęła jedna oferta o wartości 39 mln zł brutto. Miasto Stargard otrzymało na ten cel 21 mln zł. Jest różnica - mówi Tomczak.
Prawie 18 mln zł. Wody Miejskie nie wykluczają negocjacji z jedynym oferentem. - To oferta, która odzwierciedla dzisiejszy rynek wykonawców. Założeniem jest wprowadzenie jak największej ilość wód opadowych, które dziś przelewają się do rzeki Iny. Inwestycja będzie polegała na budowie wysoko wydajnej przepompowni i adaptacji istniejących dzisiaj byłych zbiorników, w których kiedyś fermentował się osad - dodaje Tomczak.
Decyzję o zwiększeniu budżetu albo ponownym przetargu podejmie miasto. Według założeń, budowa systemu retencji oczyszczalni ma potrwać 3,5 roku.
Piotr Tomczak, prezes Wód Miejskich przyznaje, że stawki zaproponowane przez potencjalnego wykonawcę znacznie przekraczają założony przez miasto budżet. - Wpłynęła jedna oferta o wartości 39 mln zł brutto. Miasto Stargard otrzymało na ten cel 21 mln zł. Jest różnica - mówi Tomczak.
Prawie 18 mln zł. Wody Miejskie nie wykluczają negocjacji z jedynym oferentem. - To oferta, która odzwierciedla dzisiejszy rynek wykonawców. Założeniem jest wprowadzenie jak największej ilość wód opadowych, które dziś przelewają się do rzeki Iny. Inwestycja będzie polegała na budowie wysoko wydajnej przepompowni i adaptacji istniejących dzisiaj byłych zbiorników, w których kiedyś fermentował się osad - dodaje Tomczak.
Decyzję o zwiększeniu budżetu albo ponownym przetargu podejmie miasto. Według założeń, budowa systemu retencji oczyszczalni ma potrwać 3,5 roku.