W ubiegłym roku tę samą liczbę pożarów odnotowaliśmy dopiero w czerwcu, informuje Nadleśnictwo Kliniska. Obecna susza w województwie Zachodniopomorskiem jest największa od 30 lat.
- Niestety mamy też już za sobą 28 pożarów. W stosunku do zeszłego roku taką liczbę pożarów osiągnęliśmy pod koniec czerwca, więc jesteśmy praktycznie dwa miesiące do przodu, jeżeli chodzi o ilość pożarów - mówi Bzdęga.
Na terenie nadleśnictwa znajdują się miejsca wyznaczone do rozpalania ognia, obecnie jednak wymagają zgody, dodaje Bzdęga.
- Przede wszystkim najpierw powinniśmy zadzwonić do naszego punktu alarmowo-dyspozycyjnego, dowiedzieć się jakie jest dzisiaj zagrożenie pożarowe, ponieważ taka osoba wyda nam zgodę na rozpalenie ognia w tym miejscu. Pomimo tego, że to miejsce jest do tego przeznaczone, zagrożenie może być zbyt duże, żeby ryzykować rozpalenie ogniska - mówi Bzdęga.
Za rozpalenie nielegalnego ogniska może grodzić mandat w wysokości do 500 zł, w przypadku spowodowania szczególnego zagrożenia sprawa może zostać skierowana do sądu.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł
Wysokie zagrożenie pożarowe spowodowana jest brakiem opadów, a także niskiemu poziomem wód gruntowych po bezśnieżnej zimie - mówi rzecznik Nadleśnictwa Kliniska Mateusz Bzdęga.