Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Joanna Maraszek [Radio Szczecin]
Fot. Joanna Maraszek [Radio Szczecin]
Fot. Joanna Maraszek [Radio Szczecin]
Fot. Joanna Maraszek [Radio Szczecin]
Jajko z wiejskiej zagrody to towar deficytowy w mieście. Mimo, że lato, to dobry czas dla niosek i teraz jaja znoszą także perliczki i przepiórki, chętnych jest więcej niż gospodarz w ciągu tygodnia wyciąga z gniazd.
Popyt zaspokajają nieuczciwi sprzedawcy, którzy na miejskich targowiskach wystawiają jaja z przemysłowych ferm.

O tym, że dostanie jaj z wiejskiego ogródka nie jest oczywiste, przekonał się niejeden, kto wypoczywając na wsi, próbował je kupić. Gospodarze przeważnie mają stałych, lokalnych odbiorców a nadwyżki to dziesiątki, nie setki jaj - wyjaśnia Marcin Orenczak, wiceprezes Zachodniopomorskiego Związku Hodowców Drobnego Inwentarza.

- Gospodarz może sobie trzymać 20-30 kurek i jedna kurka na dobę znosi tylko jedno jajko. Jadąc na taki rynek gospodarstwa wiejskiego trzeba się liczyć z tym, że tu, gdzie stoi przypuśćmy tysiąc jajek na jednym stanowisku, to nie są jajeczka od kurek ze wsi, tylko po prostu fermowe - mówi Orenczak.

A jak rozpoznać jajo od wiejskiej nioski? - Różni się wielkością. Nie są tak regularne jak te jajko z fermy. No i przede wszystkim każde jedno jajko jest innego koloru - tłumaczy Orenczak.

Kurze jaja są źródłem kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, białka, witamin i antyoksydantów.

Jakość jaj zależy od środowiska, w którym ptaki żyją i czym się odżywiają.
Relacja Joanny Maraszek.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty