Zarzuty prokuratury są polityczne i „wyssane z palca" - powiedział PAP poseł PiS Dariusz Matecki, odnosząc się do aktu oskarżenia przeciwko niemu oraz siedmiu osobom w śledztwie dot. Funduszu Sprawiedliwości. Zapowiedział, że w najbliższych dniach upubliczni dowody swojej niewinności.
Matecki w czwartek w rozmowie z PAP stwierdził, że zarzuty są „polityczne i wyssane z palca” i zapowiedział, że w najbliższych dniach będzie publikować dowody swojej niewinności i dokumenty odnoszące się do zarzutów prokuratury, które w jego ocenie, są dla tejże kompromitujące.
- Mój adwokat złożył wnioski o uzupełnienie śledztwa. W tym śledztwie nie przesłuchano kilku świadków, których prokuratura uznała za kluczowych. Prokurator na przykład w liście powoływał się na protokoły z przesłuchań Marcina Romanowskiego, których nie ma zupełnie w aktach. Na przestrzeni najbliższych dni będę publikować z całą pewnością materiały pokazujące, jak absurdalne są to zarzuty i celowo są publikowane chwilę po ataku na ministra Zbigniewa Ziobro - powiedział PAP poseł.
Na pytanie o zarzuty dotyczące przywłaszczenia pieniędzy, zawierania fikcyjnych umów oraz prania pieniędzy pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości odparł, że nigdy nie decydował o wydatkowaniu tych pieniędzy, nie otrzymał żadnych środków z FS. Dodał, że pomagał w pracy merytorycznej przy projektach realizowanych m.in. przez Stowarzyszenie Fidei Defensor, uczestnicząc w konferencjach, czy udostępniając wpisy w mediach społecznościowych i zapewnił, że założenia projektów zostały „całkowicie wypełnione”.
Matecki całkowicie odrzuca zarzuty prokuratury dotyczące swojej fikcyjnej pracy w Lasach Państwowych. Zaznaczył, że wielokrotnie wyjeżdżał na spotkania z udziałem dyrektorów LP w Szczecinie i poza nim. Potwierdzać to, jak dodał, mają dziesiątki wypisanych delegacji oraz korespondencja mailowa zawierająca zlecenia zadań oraz obszernych raportów z ich wykonania.
- Prokuratura mówiła, że śledztwo jest na ukończeniu już w marcu. Przed wakacjami miało się to pojawić w sądzie. Mamy zaraz koniec roku, więc można powiedzieć, że wreszcie to trafia do sądu i mam nadzieję, że będę mógł to skonfrontować przed uczciwym sądem, a nie przed sędziami wyznaczonymi ręcznie przez pana (szefa MS Waldemara) Żurka - powiedział.
Poseł PiS zapewnił, że będzie walczył w sądzie o sprawiedliwość i wyraził nadzieję na uczciwe przedstawienie swoich racji przed sędziami wybranymi w drodze losowania.
Akt oskarżenia skierowano do Sądu Okręgowego w Szczecinie. Ta część sprawy Funduszu Sprawiedliwości dotyczy tzw. wątku szczecińskiego, „obejmującego nieprawidłowości przy organizacji trzech konkursów Funduszu Sprawiedliwości, które od początku były przeprowadzane w sposób zapewniający przyznanie wielomilionowych dotacji dwóm z góry wskazanym stowarzyszeniom: Stowarzyszeniu Fidei Defensor oraz Stowarzyszeniu Przyjaciół Zdrowia”.
W początkach marca br. - po zrzeczeniu się immunitetu przez Mateckiego i zgodzie Sejmu na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie - poseł usłyszał sześć zarzutów, a Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów zastosował wobec niego areszt. Polityk opuścił areszt pod koniec kwietnia tego roku za poręczeniem w wysokości 500 tys. zł.
Zdaniem Mateckiego powodem zatrzymania i aresztowania jest zemsta polityczna za „te wszystkie rzeczy, które robił jako nie tylko poseł, ale wcześniej jako radny, jako prezes Fundacji Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu”.
Edycja tekstu: Michał Król
Dodaj komentarz 5 komentarzy
są konkretne zarzuty za konkretne przewały. I są już też skazani za udział w tych przewałach. Ale to były płotki i wyroki dostali niewielkie, bo poszli na ugodę.
Idąc w zaparte Matecki naraża się na wyższy wymiar kary. Organizatorzy tej przestępczej grupy, ci, co kręcili tym biznesem i na nim najwięcej zyskiwali, oni do końca będą szli w zaparte.
Zyskają ci, którzy jako pierwsi złamią omertę i będą sypać kamratów. Oni mogą liczyć na mniejszy wymiar kary.
Ale kasę i tak trzeba będzie zwrócić. I to chyba boli najbardziej...
@ Janusz Nowak.- zamiast pisać elaboraty,poczęstuj radiosłuchaczy swą '' poezją'' Mnie najbardziej podoba się ta o Grosiku.
Hej, Grosicki, Var ci sprzyja
Piast na kolanach,cała liga kpi ja.
Perełka po prostu.
Talent na miarę Szymborskiej. Nie warto go tracić na jakiegoś Mateckiego.
To przecież Tusk im kazał wszystko robić :)
mój patoadorator coraz mocniej się nakręca :))
Chyba dzieciuch codziennie tankuje na zapas, przed 23,, by dotrwać do rana
@ Janusz Nowak-ty u każdego faceta widzisz swego adoratora. W końcu trudno się dziwić bąbelku .


Radio Szczecin
