Państwowa Inspekcja Pracy zajmie się przeprowadzeniem kontroli w wolną od pracy Wigilię - zapowiedziała ministra rodziny, pracy i polityki Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.
Do resortu docierają sygnały o pracodawcach, którzy nie chcą respektować nowego prawa. Kontrole mają się odbywać nie tylko dziś, ale również po świętach.
Państwowa Inspekcja Pracy będzie reagowała na każde skargi i nieprawidłowości związane z łamaniem przepisów dotyczących dnia wolnego od pracy. Szefowa resortu rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk powiedziała, że prawo nie może być łamane, a Polacy zasługują na wolną Wigilię.
- W tej sprawie oczywiście zwróciłam się do Państwowej Inspekcji Pracy o przeprowadzenie szerokich kontroli, tak żeby stać na straży prawa, tak żeby ewentualnych pracodawców, którzy dopuścili się takich naruszeń, odpowiednio ukarać, wyciągnąć wobec nich odpowiednie konsekwencje - powiedziała Dziemianowicz-Bąk.
A konsekwencje są niemałe, gdyż Państwowa Inspekcja Pracy może nałożyć karę na pracodawcę w wysokości nawet do 30 tysięcy złotych.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Państwowa Inspekcja Pracy będzie reagowała na każde skargi i nieprawidłowości związane z łamaniem przepisów dotyczących dnia wolnego od pracy. Szefowa resortu rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk powiedziała, że prawo nie może być łamane, a Polacy zasługują na wolną Wigilię.
- W tej sprawie oczywiście zwróciłam się do Państwowej Inspekcji Pracy o przeprowadzenie szerokich kontroli, tak żeby stać na straży prawa, tak żeby ewentualnych pracodawców, którzy dopuścili się takich naruszeń, odpowiednio ukarać, wyciągnąć wobec nich odpowiednie konsekwencje - powiedziała Dziemianowicz-Bąk.
A konsekwencje są niemałe, gdyż Państwowa Inspekcja Pracy może nałożyć karę na pracodawcę w wysokości nawet do 30 tysięcy złotych.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin