Mimo, iż radni wszystkich ugrupowań podkreślali, że uchwała dotycząca przekazania dodatkowych pieniędzy na remonty dróg czy kąpieliska Arkonka, nie ma nic wspólnego z polityką, to jednak część klubu Platformy Obywatelskiej była przeciw. Poprawka budżetowa przeszła dzięki głosom SLD.

Radny PO Jerzy Serdyński był przeciw. Jak wyjaśniał w czasie sesji mimo, że klub PO dzień wcześniej spotkał się z prezydentem, nie uwzględnił on żadnej z propozycji radnych. - Pan prezydent w ogóle nie słucha tych, którzy mają go poprzeć - uważa Serdyński.

Opozycjoniści z PO są niezadowoleni, bo pieniądze o których mowa w uchwale, miały być wcześniej przeznaczone na uzbrajanie terenów pod inwestycje. Uwzględniono za to poprawki zgłoszone na sesji przez SLD. Sam Piotr Krzystek twierdzi jednak, że nie szukał dodatkowego poparcia. - Moim celem było zebranie szerszego konsensu wokół projektu, bo jest to projekt naprawdę merytoryczny, a nie polityczny - powiedział prezydent Szczecina.

Tomasz Hinc z Prawa i Sprawiedliwości ma inne zdanie. - Na dzisiejszej sesji byliśmy świadkami narodzin nowej koalicji w Radzie Miasta Szczecina - skomentował Hinc.

Co na to Piotr Kęsik z SLD. - Jeżeli ktoś składa poprawki i one są przyjęte, to idiotyzmem byłoby nie głosować za całym projektem uchwały - stwierdził Kęsik.