O przyszłości Unii Europejskiej dyskutowali w piątek europejscy politycy na spotkaniu w Warszawie. Wzięła w nim udział premier Beata Szydło, a także przedstawiciele Niemiec, Słowacji, Czech i Węgier.
Premier Beata Szydło zwracała uwagę na szczególne znaczenie Unii dla bezpieczeństwa naszego kraju. - Dla Polski silna Unia Europejska to jest gwarancja bezpieczeństwa, rozwoju naszego państwa i bezpieczeństwa naszych obywateli - mówiła szefowa polskiego rządu.
Jak dodawał premier Czech Bohuslav Sobotka, kraje członkowskie powinny stawiać na jeszcze głębszą integrację. - Powinniśmy otworzyć dyskusję na temat możliwego powstania wspólnej armii europejskiej. Europa potrzebuje lepszej współpracy w dziedzinie obronności i polityki bezpieczeństwa granic zewnętrznych - zaznaczał.
Natomiast Robert Fico, premier Słowacji liczy na to, że mimo dużych różnic pomiędzy poszczególnymi krajami, te dojdą w końcu do porozumienia, a cała Unia w najbliższym czasie przejdzie głębokie reformy.
- Mamy ambicję, żebyśmy zdefiniowali ten stan, w jakim znajduje się obecnie Unia Europejska i jednocześnie, abyśmy zdefiniowali kilka obszarów, przy których powinniśmy dalej pracować przy kolejnych spotkaniach - ocenił.
Ewentualne decyzje o przyszłości Unii Europejskiej zapadną na najbliższym szczycie, który w połowie września odbędzie się w Bratysławie. Na Słowacji obradować będzie 27 krajów, bez Wielkiej Brytanii, która oficjalnie chce opuścić Wspólnotę.