Rząd traktuje rozmowy Fransa Timmermansa w Warszawie jako kolejny etap dialogu z Komisją Europejską. - I będziemy dalej rozmawiać z Brukselą - mówił w radiowej Jedynce Jacek Sasin, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Dodał, że trudno powiedzieć, by poniedziałkowe spotkanie miało przełomowy charakter. - Raczej służyło ono kolejnemu przekazaniu argumentacji z naszej strony, ale też uświadomieniu panu Timmermansowi, że w Polsce są siły, które nie chcą żadnego kompromisu w relacjach między Polską a Unią Europejską. Mam tutaj na myśli opozycję, przede wszystkim Platformę Obywatelską - mówił Jacek Sasin.
Po poniedziałkowym spotkaniu w Warszawie z wiceszefem Komisji Europejskiej, premier Mateusz Morawiecki deklarował, że Polska jest nastawiona na znalezienie rozwiązania sporu z KE. Mówił, że uzgodnienia poczynione w ostatnich miesiącach miały ciąg dalszy: przedstawił Fransowi Timmermansowi listę wprowadzonych zmian. W najbliższym czasie przeanalizują je odpowiednie służby aby, jak wyraził się premier, "żebyśmy mówili o tym samym".
Frans Timmermans zapewnił, że jest gotów do współpracy z polskim rządem. Podziękował także za przekazanie nowych informacji przez premiera. - Liczę na kontynuowanie naszego konstruktywnego dialogu, w celu rozwiązania obecnych problemów - oświadczył wiceprzewodniczący Komisji. Dodał, że jest gotów "do współpracy z premierem i jego rządem, by znaleźć satysfakcjonujące rozwiązanie".
Pół roku temu Komisja Europejska uruchomiła procedurę z artykułu 7. unijnego traktatu, zarzucając polskiemu rządowi naruszenie zasad praworządności. Premier Mateusz Morawiecki i szef MSZ Jacek Czaputowicz wielokrotnie spotykali się zarówno z przewodniczącym Komisji Jean-Claudem Junckerem, jak i z jego zastępcą Fransem Timmermansem. Efektem rozmów było wprowadzenie zmian w ustawach sądowych, co było spełnieniem części oczekiwań Komisji. Jednak jej kierownictwo uważa wprowadzone nowelizacje ustaw o Sądzie Najwyższym, sądach powszechnych czy Trybunale Konstytucyjnym za niewystarczające.
W ubiegłym tygodniu w Parlamencie Europejskim Frans Timmermans zaapelował o kolejne zmiany w ustawach sądowych. Komisja wystąpiła ponadto do Rady Unii Europejskiej o zorganizowanie formalnego wysłuchania Polski. Odbędzie się ono 26 czerwca. To część procedury ochrony praworządności, zawartej w artykule 7. unijnego traktatu.
Po poniedziałkowym spotkaniu w Warszawie z wiceszefem Komisji Europejskiej, premier Mateusz Morawiecki deklarował, że Polska jest nastawiona na znalezienie rozwiązania sporu z KE. Mówił, że uzgodnienia poczynione w ostatnich miesiącach miały ciąg dalszy: przedstawił Fransowi Timmermansowi listę wprowadzonych zmian. W najbliższym czasie przeanalizują je odpowiednie służby aby, jak wyraził się premier, "żebyśmy mówili o tym samym".
Frans Timmermans zapewnił, że jest gotów do współpracy z polskim rządem. Podziękował także za przekazanie nowych informacji przez premiera. - Liczę na kontynuowanie naszego konstruktywnego dialogu, w celu rozwiązania obecnych problemów - oświadczył wiceprzewodniczący Komisji. Dodał, że jest gotów "do współpracy z premierem i jego rządem, by znaleźć satysfakcjonujące rozwiązanie".
Pół roku temu Komisja Europejska uruchomiła procedurę z artykułu 7. unijnego traktatu, zarzucając polskiemu rządowi naruszenie zasad praworządności. Premier Mateusz Morawiecki i szef MSZ Jacek Czaputowicz wielokrotnie spotykali się zarówno z przewodniczącym Komisji Jean-Claudem Junckerem, jak i z jego zastępcą Fransem Timmermansem. Efektem rozmów było wprowadzenie zmian w ustawach sądowych, co było spełnieniem części oczekiwań Komisji. Jednak jej kierownictwo uważa wprowadzone nowelizacje ustaw o Sądzie Najwyższym, sądach powszechnych czy Trybunale Konstytucyjnym za niewystarczające.
W ubiegłym tygodniu w Parlamencie Europejskim Frans Timmermans zaapelował o kolejne zmiany w ustawach sądowych. Komisja wystąpiła ponadto do Rady Unii Europejskiej o zorganizowanie formalnego wysłuchania Polski. Odbędzie się ono 26 czerwca. To część procedury ochrony praworządności, zawartej w artykule 7. unijnego traktatu.