Sąd Najwyższy stoi na stanowisku, że zawiesił przepisy ustawy dotyczące przechodzenia sędziów SN w stan spoczynku po ukończeniu 65 lat. Sąd skierował też pięć pytań do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w związku ze sprawą, w której ma orzekać dwóch sędziów Sądu Najwyższego w wieku powyżej 65 lat. Natomiast Kancelaria Prezydenta podkreśla, że na mocy konstytucji nie ma mowy o skutecznym zawieszeniu stosowania przepisów powszechnie obowiązującego prawa.
W ocenie Kancelarii Prezydenta, Sąd Najwyższy - powołując się na Kodeks postępowania cywilnego - stworzył nieznaną i niestosowaną instytucję, dla której nie ma uzasadnienia w polskim prawie.
W podobnym tonie wypowiadała się Krystyna Pawłowicz z Prawa i Sprawiedliwości. - Sąd Najwyższy stworzył instytucję, która w polskim prawie nie istnieje. W polskim prawie nie ma instytucji zawieszenia jakiejkolwiek ustawy - mówi Pawłowicz.
Obecnie prezydent rozpatruje przypadki 12 sędziów Sądu Najwyższego, którzy mimo osiągnięcia wieku emerytalnego, chcą nadal orzekać. Według Sądu Najwyższego, to właśnie tych osób miałoby dotyczyć zawieszenie przepisów ustawy.