Urodzony w Szczecinie szwedzki historyk i pisarz - Artur Szulc - odebrał w ambasadzie RP w Sztokholmie Odznakę Honorową "Bene Merito".
Wyróżnienie za działalność wzmacniającą pozycję Polski w Szwecji przyznało pisarzowi polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Artur Szulc od kilkunastu lat z powodzeniem popularyzuje w Szwecji historię Polski. Pisarz odbierając odznaczenie nie ukrywał wzruszenia.
- Otrzymując, tę odznakę czuję dumę i odbieram ją jako podziękowanie ze strony Polski za to, co robię i nadal będę robił - mówił Artur Szulc.
W książkach oraz artykułach publikowanych w szwedzkich czasopismach i periodykach Szulc często przybliża wątki naszej historii, które w Szwecji były do tej pory nieznane lub przemilczane.
- To jest osoba bezcenna. Życzyłbym sobie, żeby naukowcy, historycy, którzy mają polskie korzenie, w ten sposób angażowali się w prezentacje polskiej historii czy polskiego dorobku naukowego tutaj w Skandynawii. Pan Artur robi to od wielu lat. Robi to w sposób niezwykle merytoryczny, fachowy. To w dzisiejszych czasach jest niezwykle cenne - powiedział Paweł Ruszkiewicz, szef Instytutu Polskiego.
Uznanie jakim cieszy się Szulc wśród szwedzkich historyków, jest nie do przecenienia. Zwłaszcza, kiedy istnieje potrzeba bronić dobrego imienia Polski w szwedzkich mediach.
- Bardzo nam zależy na kontynuacji współpracy z panem Arturem. Mamy problem związany z ilością sygnałów dochodzących do nas z różnych stron Szwecji, związanych z publikacjami niewłaściwych stwierdzeń dotyczących historii Polski - podkreślił Tomasz Grzybkowski, Chargé d’affaires ambasady RP w Sztokholmie.
Artur Szulc ujawnił nam, że wkrótce zamierza napisać dwie nowe książki. Jedna z nich opowie o "polskich sprawiedliwych", druga będzie dotyczyć "rzezi wołyńskiej".
Artur Szulc od kilkunastu lat z powodzeniem popularyzuje w Szwecji historię Polski. Pisarz odbierając odznaczenie nie ukrywał wzruszenia.
- Otrzymując, tę odznakę czuję dumę i odbieram ją jako podziękowanie ze strony Polski za to, co robię i nadal będę robił - mówił Artur Szulc.
W książkach oraz artykułach publikowanych w szwedzkich czasopismach i periodykach Szulc często przybliża wątki naszej historii, które w Szwecji były do tej pory nieznane lub przemilczane.
- To jest osoba bezcenna. Życzyłbym sobie, żeby naukowcy, historycy, którzy mają polskie korzenie, w ten sposób angażowali się w prezentacje polskiej historii czy polskiego dorobku naukowego tutaj w Skandynawii. Pan Artur robi to od wielu lat. Robi to w sposób niezwykle merytoryczny, fachowy. To w dzisiejszych czasach jest niezwykle cenne - powiedział Paweł Ruszkiewicz, szef Instytutu Polskiego.
Uznanie jakim cieszy się Szulc wśród szwedzkich historyków, jest nie do przecenienia. Zwłaszcza, kiedy istnieje potrzeba bronić dobrego imienia Polski w szwedzkich mediach.
- Bardzo nam zależy na kontynuacji współpracy z panem Arturem. Mamy problem związany z ilością sygnałów dochodzących do nas z różnych stron Szwecji, związanych z publikacjami niewłaściwych stwierdzeń dotyczących historii Polski - podkreślił Tomasz Grzybkowski, Chargé d’affaires ambasady RP w Sztokholmie.
Artur Szulc ujawnił nam, że wkrótce zamierza napisać dwie nowe książki. Jedna z nich opowie o "polskich sprawiedliwych", druga będzie dotyczyć "rzezi wołyńskiej".