Sejm przez aklamację przyjął uchwałę w sprawie wyrażenia sprzeciwu wobec manipulowania faktami i zakłamywania historii przez polityków Federacji Rosyjskiej.
Prezydent Władimir Putin oskarżył kilka tygodni temu Polskę, między innymi, o kolaborację z nazistami w czasie II Wojny Światowej, a przedwojennego polskiego ambasadora w Berlinie - o antysemityzm.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek, odczytując tekst uchwały, zaznaczyła, że rosyjskie kłamstwa dyskredytują Polskę i pogarszają relacje obu krajów.
W uchwale zaznaczono, że wielkości narodu oraz stosunków między państwami nie można budować na kłamstwie i fałszowaniu historii. Dlatego Sejm przypomniał, że do wybuchu II Wojny Światowej doprowadziły dwa ówczesne mocarstwa totalitarne: hitlerowskie Niemcy i stalinowski Związek Sowiecki. Podkreślono, że po zawarciu dnia 23 sierpnia 1939 roku w Moskwie haniebnego paktu Ribbentrop-Mołotow pierwszymi ofiarami obu totalitaryzmów były Polska i państwa Europy środkowo-wschodniej.
W uchwale napisano także, że "Sejm nie godzi się na powrót do imperialnych fałszerstw, które cofają dialog historyczny władz Rosji z innymi narodami".
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek, odczytując tekst uchwały, zaznaczyła, że rosyjskie kłamstwa dyskredytują Polskę i pogarszają relacje obu krajów.
W uchwale zaznaczono, że wielkości narodu oraz stosunków między państwami nie można budować na kłamstwie i fałszowaniu historii. Dlatego Sejm przypomniał, że do wybuchu II Wojny Światowej doprowadziły dwa ówczesne mocarstwa totalitarne: hitlerowskie Niemcy i stalinowski Związek Sowiecki. Podkreślono, że po zawarciu dnia 23 sierpnia 1939 roku w Moskwie haniebnego paktu Ribbentrop-Mołotow pierwszymi ofiarami obu totalitaryzmów były Polska i państwa Europy środkowo-wschodniej.
W uchwale napisano także, że "Sejm nie godzi się na powrót do imperialnych fałszerstw, które cofają dialog historyczny władz Rosji z innymi narodami".