Ambasadorowie unijnych krajów mają się w środę zgodzić na sankcje wobec białoruskiego reżimu za wykorzystywanie migrantów w ataku hybrydowym na Wspólnotę.
Decyzja ma zapaść na spotkaniu w Brukseli. W czwartek - jak ustaliła korespondentka
Polskiego Radia - powinni ją zatwierdzić ministrowie do spraw energii państw członkowskich.
Na czarną listę ma być wpisanych kilkanaście osób z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi pieniędzmi w europejskich bankach oraz kilkanaście firm z zamrożonymi aktywami we Wspólnocie. Kto dokładnie zostanie objęty sankcjami będzie wiadomo w czwartek, po publikacji decyzji w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Na celowniku są osoby zajmujące się sprowadzaniem migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, biura podróży i linie lotnicze, w tym białoruski narodowy przewoźnik, który przodował w tym procederze. Nałożenie sankcji spowoduje, że Belavia nie będzie mogła leasingować samolotów od europejskich firm, głównie z Irlandii i korzystać z technicznego wsparcia.
To będzie piąty pakiet sankcyjny wobec białoruskiego reżimu. Unia Europejska rozpoczęła nakładanie restrykcji w ubiegłym roku, po sfałszowaniu w sierpniu wyborów prezydenckich i za represje wobec obywateli, w tym mniejszości polskiej na Białorusi. Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia wynika, że ruszyły już także w Unii prace nad szóstym pakietem sankcyjnym. Jeden z unijnych dyplomatów powiedział, że kolejna czarna lista może być kilkunastokrotnie większa od piątego pakietu sankcyjnego i liczyć kilkaset osób i firm.
Polskiego Radia - powinni ją zatwierdzić ministrowie do spraw energii państw członkowskich.
Na czarną listę ma być wpisanych kilkanaście osób z zakazem wjazdu do Unii i zablokowanymi pieniędzmi w europejskich bankach oraz kilkanaście firm z zamrożonymi aktywami we Wspólnocie. Kto dokładnie zostanie objęty sankcjami będzie wiadomo w czwartek, po publikacji decyzji w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej. Na celowniku są osoby zajmujące się sprowadzaniem migrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, biura podróży i linie lotnicze, w tym białoruski narodowy przewoźnik, który przodował w tym procederze. Nałożenie sankcji spowoduje, że Belavia nie będzie mogła leasingować samolotów od europejskich firm, głównie z Irlandii i korzystać z technicznego wsparcia.
To będzie piąty pakiet sankcyjny wobec białoruskiego reżimu. Unia Europejska rozpoczęła nakładanie restrykcji w ubiegłym roku, po sfałszowaniu w sierpniu wyborów prezydenckich i za represje wobec obywateli, w tym mniejszości polskiej na Białorusi. Z ustaleń brukselskiej korespondentki Polskiego Radia wynika, że ruszyły już także w Unii prace nad szóstym pakietem sankcyjnym. Jeden z unijnych dyplomatów powiedział, że kolejna czarna lista może być kilkunastokrotnie większa od piątego pakietu sankcyjnego i liczyć kilkaset osób i firm.