Belgia jest kolejnym krajem, który wzywa swoich obywateli do opuszczenia Ukrainy w związku z groźbą kolejnej, rosyjskiej interwencji.
Z takim apelem zwrócił się premier Belgii Alexander De Croo w rozmowie z flamandzką telewizją VTM.
Sytuacja jest nieprzewidywalna, a doniesienie wywiadowcze bardzo niepokojące - powiedział szef belgijskiego rządu. "Informacje, które otrzymujemy wskazują, że możliwy jest atak z trzech kierunków. Dlatego wzywamy Belgów, których pobyt na Ukrainie nie jest niezbędny, by ją opuścili" - podkreślił Alexander De Croo.
Belgijskie władze już wcześniej ostrzegały, że bezpieczniej będzie wyjechać z Ukrainy teraz, bo jeśli sytuacja się pogorszy, nie będą mogły zagwarantować ewakuacji. W Kijowie nadal pracuje ambasada Belgii i dyplomaci pozostają na miejscu.
Sytuacja jest nieprzewidywalna, a doniesienie wywiadowcze bardzo niepokojące - powiedział szef belgijskiego rządu. "Informacje, które otrzymujemy wskazują, że możliwy jest atak z trzech kierunków. Dlatego wzywamy Belgów, których pobyt na Ukrainie nie jest niezbędny, by ją opuścili" - podkreślił Alexander De Croo.
Belgijskie władze już wcześniej ostrzegały, że bezpieczniej będzie wyjechać z Ukrainy teraz, bo jeśli sytuacja się pogorszy, nie będą mogły zagwarantować ewakuacji. W Kijowie nadal pracuje ambasada Belgii i dyplomaci pozostają na miejscu.