Ukraina zaproponowała Rosji ewakuację rannych z oblężonego rejonu Mariupola - poinformował Wołodymyr Zełenski.
Ukraiński prezydent zaznaczył, że Rosja kontroluje większość miasta, ale wojska ukraińskie wciąż bronią jego części.
W zakładach metalurgicznych Azowstal, według słów ukraińskiego prezydenta znajduje się kilka tysięcy osób - zarówno cywilów, jak i ukraińskich żołnierzy. Jak zaznaczył, Rosjanom złożona była propozycja wymiany rannych ludzi na rannych ludzi. Jak dodał, również ukraińscy wojskowi, w tym pułk Azow, wiedzą o tych sygnałach, bowiem ukraińskie władze są w stałym kontakcie z nimi.
Według słów prezydenta Zełenskiego 120 tysięcy cywilów nie może ewakuować się z oblężonego przez Rosję Mariupola. Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Ukraina wciąż pracuje nad uruchomieniem stamtąd korytarzy humanitarnych i - jak się wyraził - wciąż udaje się stamtąd kogoś wywieźć.
Wczoraj, mimo planów wielotysięcznej ewakuacji z zajętej przez Rosję części Mariupola wyjechały jedynie cztery autobusy. Ewakuacja została zerwana przez ostrzały Rosjan. Mimo to dziś o 14 miejscowego czasu planowany był kolejny transport kobiet, dzieci i osób starszych na terytoria kontrolowane przez Ukrainę.
Oblężone terytorium zakładów Metalurgicznych Azowstal jest atakowane i bombardowane przez Rosję. Dlatego m.in. niemożliwa jest ewakuacja stamtąd około 1000 cywilów. Broniący Azowstali ukraińscy żołnierze z pułku Azow i 36. brygady piechoty morskiej zapowiedzieli, że nie poddadzą się Rosjanom.
W zakładach metalurgicznych Azowstal, według słów ukraińskiego prezydenta znajduje się kilka tysięcy osób - zarówno cywilów, jak i ukraińskich żołnierzy. Jak zaznaczył, Rosjanom złożona była propozycja wymiany rannych ludzi na rannych ludzi. Jak dodał, również ukraińscy wojskowi, w tym pułk Azow, wiedzą o tych sygnałach, bowiem ukraińskie władze są w stałym kontakcie z nimi.
Według słów prezydenta Zełenskiego 120 tysięcy cywilów nie może ewakuować się z oblężonego przez Rosję Mariupola. Wołodymyr Zełenski podkreślił, że Ukraina wciąż pracuje nad uruchomieniem stamtąd korytarzy humanitarnych i - jak się wyraził - wciąż udaje się stamtąd kogoś wywieźć.
Wczoraj, mimo planów wielotysięcznej ewakuacji z zajętej przez Rosję części Mariupola wyjechały jedynie cztery autobusy. Ewakuacja została zerwana przez ostrzały Rosjan. Mimo to dziś o 14 miejscowego czasu planowany był kolejny transport kobiet, dzieci i osób starszych na terytoria kontrolowane przez Ukrainę.
Oblężone terytorium zakładów Metalurgicznych Azowstal jest atakowane i bombardowane przez Rosję. Dlatego m.in. niemożliwa jest ewakuacja stamtąd około 1000 cywilów. Broniący Azowstali ukraińscy żołnierze z pułku Azow i 36. brygady piechoty morskiej zapowiedzieli, że nie poddadzą się Rosjanom.