Trzy plantacje konopi indyjskich w ciągu dwóch tygodni wykryli policjanci z Gryfina. Kryminalni prowadzą śledztwo w tej sprawie, ale nie chcą mówić o szczegółach. Niewykluczone, że chodzi o gang zajmujący się produkcją narkotyków na dużą skalę.
Kilka dni temu na terenie posesji w gminie Widuchowa policjanci znaleźli 60 doniczek z konopiami. Można z tego wyprodukować trzy kilogramy marihuany wartej około 30 tysięcy złotych. Policjanci zatrzymali 32 - letniego właściciela plantacji.
Wcześniej - pod koniec lutego - w jednym z gryfińskich mieszkań policja znalazła 12 doniczek z konopiami, z których każda miała przynajmniej metr wysokości. Z nich mógł powstać ponad kilogram narkotyku, wartego kilkanaście tysięcy złotych. Do aresztu trafił 23 - letni mężczyzna.
To najprawdopodobniej nie koniec - mówi rzecznik gryfińskiej policji, Bogumił Prostak. Nie zdradza jednak szczegółów.
- Sprawa jest rozwojowa i myślę, że niedługo będą ujawniane kolejne plantacje konopi - mówi rzecznik.
Każda z plantacji była profesjonalnie wyposażona. W pomieszczeniach były wentylatory, pochłaniacze wilgoci, specjalne lampy i klimatyzatory. Zatrzymanym mężczyznom grozi po osiem lat wiezienia.
Wcześniej - pod koniec lutego - w jednym z gryfińskich mieszkań policja znalazła 12 doniczek z konopiami, z których każda miała przynajmniej metr wysokości. Z nich mógł powstać ponad kilogram narkotyku, wartego kilkanaście tysięcy złotych. Do aresztu trafił 23 - letni mężczyzna.
To najprawdopodobniej nie koniec - mówi rzecznik gryfińskiej policji, Bogumił Prostak. Nie zdradza jednak szczegółów.
- Sprawa jest rozwojowa i myślę, że niedługo będą ujawniane kolejne plantacje konopi - mówi rzecznik.
Każda z plantacji była profesjonalnie wyposażona. W pomieszczeniach były wentylatory, pochłaniacze wilgoci, specjalne lampy i klimatyzatory. Zatrzymanym mężczyznom grozi po osiem lat wiezienia.