Urząd marszałkowski nie jest winien tarapatów finansowych podwykonawcy remontu w Operze na Zamku - przekonywał w "Rozmowie pod Krawatem" marszałek województwa Olgierd Geblewicz, pytany o roszczenia jednej z firm kamieniarskich.
Główny wykonawca remontu opery, spółka Ineco, nie zapłaciła dwóm firmom kamieniarskim. Według ich właścicieli winna jest opera, która nie powiadomiła ich na czas, że wykonawca może nie zapłacić.
- Z całą sympatią dla pana przedsiębiorcy kamieniarza z Kielc, który ma swój problem i któremu współczuję, jest jednym z wykonawców. Pamiętajmy, że na tego tupu placu budowy pojawiają się setki - jeśli nie tysiące - kooperantów - mówił marszałek.
Opera na Zamku wraca do swojej siedziby na Zamku Książąt Pomorskich. Przez ostatnie sześć lat trwała jej modernizacja.
Remont opery trwał o dwa lata dłużej niż zakładano - marszałek tłumaczy, że to był pierwszy tego typu remont zabytkowego obiektu w regionie.
- Tego typu trudnej inwestycji w obiekcie zabytkowym w Szczecinie nie prowadzono. Nie jesteśmy w stanie, przy tego typu obiektach, przewidzieć wszystkich wypadków, które nastąpią - tłumaczy Olgierd Geblewicz.
Przebudowa Opery na Zamku kosztowała około 70 milionów złotych. Ponad 40 pochodziło z Unii. Oficjalne otwarcie odbędzie się w piątek, pierwszym spektaklem będzie Bal Maskowy Giuseppe Verdiego.
Posłuchaj i zobacz wszystkie "Rozmowy pod krawatem".
- Z całą sympatią dla pana przedsiębiorcy kamieniarza z Kielc, który ma swój problem i któremu współczuję, jest jednym z wykonawców. Pamiętajmy, że na tego tupu placu budowy pojawiają się setki - jeśli nie tysiące - kooperantów - mówił marszałek.
Opera na Zamku wraca do swojej siedziby na Zamku Książąt Pomorskich. Przez ostatnie sześć lat trwała jej modernizacja.
Remont opery trwał o dwa lata dłużej niż zakładano - marszałek tłumaczy, że to był pierwszy tego typu remont zabytkowego obiektu w regionie.
- Tego typu trudnej inwestycji w obiekcie zabytkowym w Szczecinie nie prowadzono. Nie jesteśmy w stanie, przy tego typu obiektach, przewidzieć wszystkich wypadków, które nastąpią - tłumaczy Olgierd Geblewicz.
Przebudowa Opery na Zamku kosztowała około 70 milionów złotych. Ponad 40 pochodziło z Unii. Oficjalne otwarcie odbędzie się w piątek, pierwszym spektaklem będzie Bal Maskowy Giuseppe Verdiego.
Posłuchaj i zobacz wszystkie "Rozmowy pod krawatem".