Przy wypełnionej po brzegi dziećmi widowni Orkiestra Opery na Zamku zagrała półtoragodzinny koncert z muzyką z ulubionych filmów i gier komputerowych.
Młodzi widzowie aktywnie brali udział w koncercie, odgadując tytuły utworów, rozmawiając z dyrygentem i poznając skład orkiestry.
Nauczyciele podkreślali, że takie koncerty to świetna nauka i nie tylko muzyki, ale też odpowiedniego zachowania w teatrze.
- Jestem tu z dziećmi z czwartych, piątych i szóstych klas. Trzeba je przyzwyczajać do dźwięków, koncertów, do tego, że nie jest to zespołowe spotkanie, tylko trzeba to umieć wysiedzieć - mówiła Małgorzata Kurpiewska ze "Słonecznej".
Reakcje młodych słuchaczy?
- Bardzo mi się podobała muzyka ze "Star Wars" - mówiła jedna z dziewczynek.
- Najlepszy był "Upiór w operze", bo to klasyk - stwierdził chłopak.
Koncert z muzyka filmową i z gier komputerowych opera zagrała po raz trzeci. Początkowo przychodziły dzieci z rodzicami, a obecnie...
- Teraz przychodzi coraz więcej dorosłych, studentów, wszystkich zainteresowanych tematyką. Te koncerty są popularne, ale częściej są wykonywane w filharmoniach niż w operach - stwierdził prowadzący orkiestrę Jerzy Wołosiuk.