Szczecińskiej Camping Marinie PTTK przy ul. Przestrzennej wciąż grozi zamknięcie. Za dwa tygodnie wygasa umowa dzierżawy obiektu, a strony nadal nie mogą dojść do porozumienia.
- Chcieliśmy rozszerzyć zakres także o możliwość zawierania umów przechowywania, świadczenia usług technicznych. Jeżeli żeglarz, który przypływa jachtem nie ma na obiekcie takiej oferty, to popłynie szukać dalej. Sytuacja jest taka, że nie mamy umowy podpisanej i obiekt może być 1 czerwca zamknięty - zauważa Andrzej Kocewicz.
Prezes PTTK Mazury, Zbigniew Błaszczyk w rozmowie telefonicznej poinformował, że spółka "ma wolę, aby kontynuować dzierżawę". Jak twierdzi, prawnicy pracują nad sprawą i powinna się ona wyjaśnić jak najszybciej.
Kocewiczowie ewentualną umowę mieliby podpisać jako inna firma. To z powodu dochodzenia przez nich zwrotu około 13 mln złotych jakie przez ostatnie 25 lat zainwestowali w ośrodek. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami kwestię finansową rozstrzygnie mediator albo - w ostateczności - sąd.