Ważą się losy Campingu Marina PTTK przy ul. Przestrzennej w Szczecinie. W tle trwa walka o około 13 mln zł, które obecni dzierżawcy - Andrzej i Aleksandra Kocewicz - zainwestowali przez ostatnie ćwierć wieku w ośrodek.
- Przecież nikt nie powiedział, że nie zwracamy. Musi być wyliczone w określony sposób, ale musiałbym wchodzić w sprawę tajemnicy handlowej łączącej strony, a z tego mnie nikt nie zwolni - argumentował Zbigniew Błaszczyk.
W obronie mariny zebrała się w środę grupa około stu żeglarzy. Słowa prezesa ich nie przekonują.
- Jak za dawnej komuny, takie same słowa. - Na okrągło niby elegancko, ale w sumie: bezczelnie. - Niszczenie takiego ośrodka to draństwo - żeglarze nie przebierali w słowach.
Kolejne spotkanie stron odbędzie się w czwartek. Jeśli do końca maja nie uda się dogadać sprawa najprawdopodobniej trafi do sądu, a marina - w obecnym kształcie - przestanie istnieć.