To zmiana merytoryczna i wizerunkowa - tak o rekonstrukcji rządu mówią eksperci w audycji "Radio Szczecin na Wieczór".
Jedną z najważniejszych roszad było przesunięcie szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka do Ministerstwa Obrony Narodowej za Antoniego Macierewicza. Z kolei resortem spraw wewnętrznych będzie kierował Joachim Brudziński. Natomiast Ministrem Spraw Zagranicznych za Witolda Waszczykowskiego będzie Jacek Czaputowicz.
Według profesora Kazimierz Kika z Polskiej Akademii Nauk, to dobrze przygotowane zmiany.
- W moim przekonaniu jest to rząd bardziej pragmatyczny. Wizerunkowo poprawia szanse na okres kampanii wyborczej 2018-2019 dla formacji rządzącej. Jednocześnie jest to rząd na tyle nowego wizerunku, że najważniejszy cel, jakim jest pojednanie z instytucjami Unii Europejskiej, chyba jest w stanie osiągnąć - mówi Kik.
Socjolog dr Robert Bartłomiejski z Uniwersytetu Szczecińskiego dodał, że rekonstrukcja rządu Prawa i Sprawiedliwości wybija argumenty krytyczne ze strony opozycji i wymusza jej zmianę.
- Która tak naprawdę z totalnej opozycji, teraz będzie musiała stać się opozycją merytoryczną. Ponieważ tu będą - jak rozumiem - wdrażane konkretne reformy, do których trzeba się będzie bardzo merytorycznie odnosić - mówi Bartłomiejski.
Z kolei politolog profesor Maciej Drzonek po zmianach w rządzie wniosek połączył z pytaniem.
- Dzisiejsza rekonstrukcja wzmacnia premiera Morawieckiego. Natomiast nasuwa się pytanie raczej niż wniosek: czy dzisiaj aby nie wyrósł prezydentowi Dudzie ewentualny kontrkandydat z obozu Zjednoczonej Prawicy. Bo to wzmocnienie Morawieckiego może też pójść i w tym kierunku - mówi Drzonek.
Po wtorkowym, pierwszym posiedzeniu rządu, premier Mateusz Morawiecki poleciał do Brukseli, gdzie spotkał się z szefem Komisji Europejskiej Jeanem-Claudem Junckerem.
Według profesora Kazimierz Kika z Polskiej Akademii Nauk, to dobrze przygotowane zmiany.
- W moim przekonaniu jest to rząd bardziej pragmatyczny. Wizerunkowo poprawia szanse na okres kampanii wyborczej 2018-2019 dla formacji rządzącej. Jednocześnie jest to rząd na tyle nowego wizerunku, że najważniejszy cel, jakim jest pojednanie z instytucjami Unii Europejskiej, chyba jest w stanie osiągnąć - mówi Kik.
Socjolog dr Robert Bartłomiejski z Uniwersytetu Szczecińskiego dodał, że rekonstrukcja rządu Prawa i Sprawiedliwości wybija argumenty krytyczne ze strony opozycji i wymusza jej zmianę.
- Która tak naprawdę z totalnej opozycji, teraz będzie musiała stać się opozycją merytoryczną. Ponieważ tu będą - jak rozumiem - wdrażane konkretne reformy, do których trzeba się będzie bardzo merytorycznie odnosić - mówi Bartłomiejski.
Z kolei politolog profesor Maciej Drzonek po zmianach w rządzie wniosek połączył z pytaniem.
- Dzisiejsza rekonstrukcja wzmacnia premiera Morawieckiego. Natomiast nasuwa się pytanie raczej niż wniosek: czy dzisiaj aby nie wyrósł prezydentowi Dudzie ewentualny kontrkandydat z obozu Zjednoczonej Prawicy. Bo to wzmocnienie Morawieckiego może też pójść i w tym kierunku - mówi Drzonek.
Po wtorkowym, pierwszym posiedzeniu rządu, premier Mateusz Morawiecki poleciał do Brukseli, gdzie spotkał się z szefem Komisji Europejskiej Jeanem-Claudem Junckerem.