Ewentualnego śledztwa CBA miasto się nie obawia, bo przetarg na stadion jest objęty tarczą antykorupcyjną - to informacje ze szczecińskiego Urzędu Miasta.
W piątek w Radiu Szczecin radna województwa z Prawa i Sprawiedliwości, Małgorzata Jacyna-Witt mówiła, że szukaniem wykonawcy na inwestycję przy Twardowskiego powinno zająć się Centralne Biuro Antykorupcyjne, bo - jej zdaniem - budżet na inwestycję został stworzony pod konkretną firmę, a przetarg był korupcjogenny.
Dariusz Sadowski z Urzędu Miasta mówi, że urząd współpracuje z CBA przy dokumentach dotyczących przebudowy stadionu od połowy ubiegłego roku, gdy na wniosek prezydenta Szczecina Piotra Krzystka inwestycja została objęta właśnie tarczą antykorupcyjną.
- To jest dobra praktyka, standardowa praktyka przy dużych inwestycjach o tej skali. CBA sprawuje nadzór nad postępowaniem przetargowym tak, aby wykluczyć wszelkie możliwe nieprawidłowości czy podejrzane sytuacje, które nie powinny mieć miejsca przy zamówieniu publicznym - powiedział Sadowski.
Jak przekonuje miasto, sam przetarg na stadion był transparentny. Jedyną ofertę w drugim podejściu złożyło konsorcjum firm Doraco-PBG.
W poniedziałek urzędnicy oficjalnie poinformowali, że Miasto zaakceptowało ofertę konsorcjum Doraco-PBG. Jak czytamy w e-mailu z urzędu: oferta była jedyną w decydującym przetargu, a wykonawca spełnia warunki udziału w procedurze.
Doraco w przeszłości było podwykonawcą szczecińskiej spalarni. Przestało nim być, gdy z placu budowy zszedł główny wykonawca, czyli Mostostal. Radna nazwała to w naszym studiu niejasnymi powiązaniami.
Dariusz Sadowski z Urzędu Miasta mówi, że urząd współpracuje z CBA przy dokumentach dotyczących przebudowy stadionu od połowy ubiegłego roku, gdy na wniosek prezydenta Szczecina Piotra Krzystka inwestycja została objęta właśnie tarczą antykorupcyjną.
- To jest dobra praktyka, standardowa praktyka przy dużych inwestycjach o tej skali. CBA sprawuje nadzór nad postępowaniem przetargowym tak, aby wykluczyć wszelkie możliwe nieprawidłowości czy podejrzane sytuacje, które nie powinny mieć miejsca przy zamówieniu publicznym - powiedział Sadowski.
Jak przekonuje miasto, sam przetarg na stadion był transparentny. Jedyną ofertę w drugim podejściu złożyło konsorcjum firm Doraco-PBG.
W poniedziałek urzędnicy oficjalnie poinformowali, że Miasto zaakceptowało ofertę konsorcjum Doraco-PBG. Jak czytamy w e-mailu z urzędu: oferta była jedyną w decydującym przetargu, a wykonawca spełnia warunki udziału w procedurze.
Doraco w przeszłości było podwykonawcą szczecińskiej spalarni. Przestało nim być, gdy z placu budowy zszedł główny wykonawca, czyli Mostostal. Radna nazwała to w naszym studiu niejasnymi powiązaniami.