- Nie uwzględniono leczenia dzieci rzadkimi, niezwykle drogimi preparatami. Oprócz tego opieka nad dziećmi jest zdecydowanie kosztowniejsza niż nad pacjentem dorosłym, a dzieci w nowym kontraktowaniu zostały potraktowane jak dorośli - wylicza prof. Tomasz Urasiński, ordynator I Kliniki Chorób Dzieci PAM.

Rzecznik NFZ Edyta Grabowska-Woźniak: - Nie ma żadnych podstaw żeby twierdzić, że na zmianie systemu rozliczeniowego szpitale stracą. Większość nie rozliczyła się jeszcze za lipiec. Sytuacja szpitali onkologicznych wydaje się bardzo stabilna.

Krajowy konsultant w dziedzinie onkologii i hematologii wraz z NFZ-em próbują skorygować błędy w systemie. Jakie będą tego finansowe konsekwencje okaże się za miesiąc, po rozliczeniu klinik z Narodowym Funduszem Zdrowia.