Piasek, który jest używany do poszerzenia plaży w Międzyzdrojach był badany i jest bezpieczny - zapewnia Urząd Morski w Szczecinie.
Słuchacze naszej audycji interwencyjnej "Czas Reakcji" zwrócili uwagę, że mieszanina wody i piasku, która jest wyrzucana z rurociągu na kąpielisko ma brudno-szary kolor i przykry zapach.
Urobek pochodzi z prac pogłębiarskich prowadzonych w Świnoujściu, w pobliżu ujścia Świny do Bałtyku - tłumaczył pełnomocnik dyrektora Urzędu ds. ochrony wybrzeża Piotr Domaradzki. - W takich miejscach odkładają się w ciągu setek tysięcy lat różnego rodzaju namuły, w tym również namuły organiczne. Te warstwy są zwykle cienkie. To może być 20-30 centymetrów, poniżej jest piasek.
Poszerzanie trwa od kilku dni, potem na plażę będzie pompowany już czysty piasek wydobywany dużo głębiej. - Wystarczy, że pobędą kilka dni, czasami tydzień na słońcu i na powietrzu i się szybko utleniają, po czym wiatr to rozwiewa, śladu po tym nie ma i przestają mieć zapach - dodał Domaradzki.
Prace potrwają do czerwca i mają kosztować niecałe 2 mln złotych.
Urobek pochodzi z prac pogłębiarskich prowadzonych w Świnoujściu, w pobliżu ujścia Świny do Bałtyku - tłumaczył pełnomocnik dyrektora Urzędu ds. ochrony wybrzeża Piotr Domaradzki. - W takich miejscach odkładają się w ciągu setek tysięcy lat różnego rodzaju namuły, w tym również namuły organiczne. Te warstwy są zwykle cienkie. To może być 20-30 centymetrów, poniżej jest piasek.
Poszerzanie trwa od kilku dni, potem na plażę będzie pompowany już czysty piasek wydobywany dużo głębiej. - Wystarczy, że pobędą kilka dni, czasami tydzień na słońcu i na powietrzu i się szybko utleniają, po czym wiatr to rozwiewa, śladu po tym nie ma i przestają mieć zapach - dodał Domaradzki.
Prace potrwają do czerwca i mają kosztować niecałe 2 mln złotych.