- Ministerstwo wydało oficjalny komunikat o zakończeniu negocjacji z Brand Distillery i procesu prywatyzacji - poinformował prezes Polmosu Piotr Winnicki.

Zakład prowadzi negocjacje z wierzycielami w sprawie redukcji części zadłużenia. To konieczne, aby mogło zostać przeprowadzone postępowanie układowe. Jeśli proces zostanie rozpoczęty Polmos będzie dalej produkował. Istnieje jednak niebezpieczeństwo, że plan przedstawiony sądowi może okazać się nierealny. Wtedy firmie grozi likwidacja.

- W czasie takiego postępowania nie ma syndyka, który wyprzedaje majątek, firma działa normalnie pod okiem nadzorcy sądowego - dodał Winnicki.

Winnicki przyznał, że wystawi atrakcyjne tereny należące do Polmosu na sprzedaż, co pozwoli od razu spłacić niektóre długi. Wytwórnia wódek dostała tzw. prawo składu do końca roku. Dzięki temu nadal produkuje i sprzedaje alkohol. Obecnie zatrudnia około 100 osób.