Żadne państwo i społeczeństwo - także Polaków o otwartych sercach - na dłuższą metę nie będzie w stanie samotnie udźwignąć pomocy dla milionów uchodźców z Ukrainy - europoseł Prawa i Sprawiedliwości Joachim Brudziński apelował w "Rozmowach pod Krawatem" o europejską solidarność w sprawie humanitarnego kryzysu wywołanego agresją Rosji.
Brudziński oceniał, że obecnie deklarowana kwota 500 milionów euro, dla wszystkich ościennych krajów, jest "dalece niewystarczająca". - 6 miliardów euro Europa zapłaciła Erdoganowi za to, że zatrzymał na swoim terytorium uchodźców syryjskich. Nas Polskę, m.in. Tusk próbował straszyć, że jak nie przyjmiemy tych mężczyzn z Afryki, czy Bliskiego Wschodniego, to za jednego nieprzyjętego uchodźcę wtedy; chociaż z niego był taki uchodźca, jak ze mnie baletnica; Polska miała płacić 250 tys. euro kary. Za jednego - podkreślał Brudziński.
Europoseł PiS zwracał uwagę, że Rosjanie zastraszając cywili, bombardując szpitale czy szkoły, mogą starać się celowo wywołać kryzys uchodźców w Unii Europejskiej. I tylko zjednoczona Wspólnota będzie w stanie odpowiednio zareagować i przeznaczyć dużo większe środki na pomoc ludziom uciekającym z Ukrainy.
Europoseł PiS zwracał uwagę, że Rosjanie zastraszając cywili, bombardując szpitale czy szkoły, mogą starać się celowo wywołać kryzys uchodźców w Unii Europejskiej. I tylko zjednoczona Wspólnota będzie w stanie odpowiednio zareagować i przeznaczyć dużo większe środki na pomoc ludziom uciekającym z Ukrainy.