Budowa terminala kontenerowego w Świnoujściu była jednym z tematów porannej "Kawiarenki Politycznej" Radia Szczecin.
Zdaniem przedstawicielki Nowej Lewicy Joanny Agatowskiej planowana inwestycja wymagać będzie wycięcia ogromnej ilości nadmorskich lasów.
- To nie tylko będą drogi dojazdowe i ich wylesienie do portu, tylko również wylesienie nawet do 400 hektarów terenów, które znalazły się we władaniu Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście - zaznaczyła Agatowska.
Mimo ingerencji w środowisko naturalne inwestycja ta jest polskiej gospodarce potrzebna - uważa przedstawiciel Koalicji Polskiej Radosław Lubczyk.
- Nie ma na świecie takiej inwestycji, która nie ingerowałaby w środowisko. Tej ingerencji trzeba robić jak najmniej, ale rozumiem, że od tego są specjaliści i fachowcy - mówił Lubczyk.
Potrzebę budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu potwierdza także poseł Prawa i Sprawiedliwości Czesław Hoc.
- Ta inwestycja wpisuje się w pewną strategię, z resztą wypowiedzianą przez świętej pamięci profesora Lecha Kaczyńskiego, silne Pomorze Zachodnie to polska racja stanu. To jest racjonalne i przyszłościowe myślenie - podkreślił Hoc.
Zdaniem przedstawiciela Partii Republikańskiej Jakuba Pyżanowskiego planowana inwestycja jest ważna w kontekście budowanej obecnie drogi szybkiego ruchu, która niebawem połączy Świnoujście z południową granicą Polski.
- Te działania mogą pozwolić na to, żeby nie tylko Gdańsk i Gdynia, ale również Szczecin i Świnoujście przejęły część strumienia towarów, który dzisiaj trafia do portu w Rotterdamie, Antwerpii i w Hamburgu - powiedział Pyżanowski.
Głębokowodny terminal kontenerowy ulokowany będzie w porcie zewnętrznym. Obsługiwać ma jednocześnie dwie jednostki oceaniczne o długości do 400 metrów.
- To nie tylko będą drogi dojazdowe i ich wylesienie do portu, tylko również wylesienie nawet do 400 hektarów terenów, które znalazły się we władaniu Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście - zaznaczyła Agatowska.
Mimo ingerencji w środowisko naturalne inwestycja ta jest polskiej gospodarce potrzebna - uważa przedstawiciel Koalicji Polskiej Radosław Lubczyk.
- Nie ma na świecie takiej inwestycji, która nie ingerowałaby w środowisko. Tej ingerencji trzeba robić jak najmniej, ale rozumiem, że od tego są specjaliści i fachowcy - mówił Lubczyk.
Potrzebę budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu potwierdza także poseł Prawa i Sprawiedliwości Czesław Hoc.
- Ta inwestycja wpisuje się w pewną strategię, z resztą wypowiedzianą przez świętej pamięci profesora Lecha Kaczyńskiego, silne Pomorze Zachodnie to polska racja stanu. To jest racjonalne i przyszłościowe myślenie - podkreślił Hoc.
Zdaniem przedstawiciela Partii Republikańskiej Jakuba Pyżanowskiego planowana inwestycja jest ważna w kontekście budowanej obecnie drogi szybkiego ruchu, która niebawem połączy Świnoujście z południową granicą Polski.
- Te działania mogą pozwolić na to, żeby nie tylko Gdańsk i Gdynia, ale również Szczecin i Świnoujście przejęły część strumienia towarów, który dzisiaj trafia do portu w Rotterdamie, Antwerpii i w Hamburgu - powiedział Pyżanowski.
Głębokowodny terminal kontenerowy ulokowany będzie w porcie zewnętrznym. Obsługiwać ma jednocześnie dwie jednostki oceaniczne o długości do 400 metrów.
Zdaniem przedstawicielki Nowej Lewicy Joanny Agatowskiej planowana inwestycja wymagać będzie wycięcia ogromnej ilości nadmorskich lasów.
Mimo ingerencji w środowisko naturalne inwestycja ta jest polskiej gospodarce potrzebna - uważa przedstawiciel Koalicji Polskiej Radosław Lubczyk.
Potrzebę budowy terminala kontenerowego w Świnoujściu potwierdza także poseł Prawa i Sprawiedliwości Czesław Hoc.