Dalsze ograniczenia połowów ryb na Bałtyku proponuje Komisja Europejska. Przewiduje ona także utrzymanie obowiązującego od 2020 roku zakazu połowu dorsza.
Propozycja zakłada utrzymanie dotychczasowych limitów połowowych ryb pelagicznych takich jak śledź czy szprot w naszej części Bałtyku. Jednocześnie ograniczone zostaną tzw. przyłowy dorsza, czyli tzw. przypadkowe połowy tej ryby. Zdaniem Komisji Europejskiej stada pomimo dotychczasowych środków wciąż się nie odbudowały stąd konieczność dalszych restrykcji.
O zmianę tej polityki zabiegają rybacy. Marek Waniewski z kołobrzeskiej Organizacji Producentów Ryb Bałtyk mówi, że ostatnie badania pokazują, że stan Bałtyku nie jest tak zły, jak wskazują urzędnicy.
- Komisja Europejska wychodzi z tego założenia, że oni jeszcze chcą poczekać trochę, żeby zobaczyć czy aby na pewno te stada się odradzają. To już jest któryś rok z rzędu, kiedy oni czekają. Co my jeszcze musimy zrobić? Jakich dowodów jeszcze potrzebują? - mówi Waniewski.
Ostateczna decyzja dotycząca kwot połowowych zostanie zatwierdzona w październiku.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł
O zmianę tej polityki zabiegają rybacy. Marek Waniewski z kołobrzeskiej Organizacji Producentów Ryb Bałtyk mówi, że ostatnie badania pokazują, że stan Bałtyku nie jest tak zły, jak wskazują urzędnicy.
- Komisja Europejska wychodzi z tego założenia, że oni jeszcze chcą poczekać trochę, żeby zobaczyć czy aby na pewno te stada się odradzają. To już jest któryś rok z rzędu, kiedy oni czekają. Co my jeszcze musimy zrobić? Jakich dowodów jeszcze potrzebują? - mówi Waniewski.
Ostateczna decyzja dotycząca kwot połowowych zostanie zatwierdzona w październiku.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin