Dwukrotna przewaga Bronisława Komorowskiego nad Jarosławem Kaczyńskim w województwie wynika z tego, że elektorat w Zachodniopomorskiem przede wszystkim pochodzi z dużych miast - podsumował wyniki wyborów socjolog polityki dr Waldemar Urbanik.
Jak dodaje Urbanik, na wynik I tury wyborów wpłynął także fakt, że odbywała się ona jeszcze przed wakacjami i planowanymi wyjazdami.
- Na wynik wpłynął także lewicowy charakter regionu - dodaje Urbanik. - Spora część nawet lewicowego elektoratu głosuje na kandydata i na Platformy Obywatelskiej właściwie nie dlatego, że upatruje w tym ugrupowaniu i kandydacie swojego kandydata, a raczej głosuje na PO przeciwko Prawu i Sprawiedliwości.
Zdaniem Urbanika, nie da się przewidzieć teraz wyniku II tury. Jego zdaniem, wygrana jednego z kandydatów będzie minimalna, a wpływ na wynik wyborców będą miały takie czynniki jak wakacje, ilość bezpośrednich starć między Komorowskim i Kaczyńskim, a nawet pogoda w dniu wyborów.
- Na wynik wpłynął także lewicowy charakter regionu - dodaje Urbanik. - Spora część nawet lewicowego elektoratu głosuje na kandydata i na Platformy Obywatelskiej właściwie nie dlatego, że upatruje w tym ugrupowaniu i kandydacie swojego kandydata, a raczej głosuje na PO przeciwko Prawu i Sprawiedliwości.
Zdaniem Urbanika, nie da się przewidzieć teraz wyniku II tury. Jego zdaniem, wygrana jednego z kandydatów będzie minimalna, a wpływ na wynik wyborców będą miały takie czynniki jak wakacje, ilość bezpośrednich starć między Komorowskim i Kaczyńskim, a nawet pogoda w dniu wyborów.