Odeszli z pracy przez zdjęcie - informuje dzisiejszy Kurier Szczeciński. Chodzi o dwóch strażników miejskich, którzy chcieli sprzedać dziennikarzowi fotografię samochodu kandydata na prezydenta Kornela Morawieckiego, zaparkowanego w miejscu dla osób niepełnosprawnych.
Do zdarzenia doszło dwa tygodnie temu. Polityk dostał mandat, a funkcjonariusze na zdjęciach postanowili zarobić. Żurnalista o propozycji poinformował komendanta szczecińskiej Straży Miejskiej, sprawą zajęła się prokuratura, przeprowadzono także wewnętrzne dochodzenie.
Efekt: strażnicy sami odeszli ze służby. Komendant straży miejskiej czeka jeszcze na efekt postępowania prokuratorskiego.
Efekt: strażnicy sami odeszli ze służby. Komendant straży miejskiej czeka jeszcze na efekt postępowania prokuratorskiego.