Pochodzący z Wałcza Krzysztof Głowacki przegrał przez nokaut w trzeciej rundzie z Mairisem Briedisem. Tym samym nasz pięściarz stracił pas mistrza świata federacji WBO.
Według ekspertów TVP Sport, rywal Głowackiego powinien być jednak zdyskwalifikowany. W 2. rundzie uderzył naszego pięściarza łokciem, a sędzia pozwolił na dalszą walkę. Chwilę później, mimo gongu kończącego rundę, arbiter nie przerwał pojedynku, choć sekundant Briedisa był już na środku ringu. W tym momencie Łotysz powalił Polaka na deski serią ciosów.
Obaj pięściarze wyszli na rundę 3, w której Briedis znokautował "Główke". Dla Głowackiego to druga porażka w 33. walce i pierwsza przez nokaut.
Obaj pięściarze wyszli na rundę 3, w której Briedis znokautował "Główke". Dla Głowackiego to druga porażka w 33. walce i pierwsza przez nokaut.