Walka nie będzie unieważniona, Krzysztof Głowacki stracił tytuł mistrza świata - to oficjalna decyzja WBO.
Federacja rekomenduje, ale nie nakazuje, żeby zwycięzca turnieju World Boxing Super Series, w ramach którego odbyła się walka - zmierzył się z Krzysztofem Głowackim w ciągu 120 dni od finałowej walki turnieju.
Nasz pięściarz być może zmierzy się zatem raz jeszcze z Mairisem Briedisem lub Yunielem Dorticosem i będzie miał szanse odzyskać pas mistrza świata. Briedis z Dorticosem, bowiem weszli do finału WBSS i jeden z nich na koniec będzie mistrzem świata WBO. A w jednym z półfinałów zmierzył się Głowacki z Breidisem. Łotysz uderzył Polaka łokciem w szczękę. A później posłał go na deski, choć czas rundy już minął, ale sędzia nie przerwał pojedynku. Głowacki w swojej karierze dwukrotnie sięgał po tytuł mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej. To była jego druga porażka w karierze.